Odmień swoje życie sztuką!
O Iluminatorni
Iluminatornia to eksperymentalne studio artystyczne, w którym uczę w nowatorski sposób, jak widzieć i rozumieć malarstwo oraz w jaki sposób można wnieść nową jakość w swoje życie przez kontakt ze sztuką.
Sztuka nie jest ekskluzywnym hobby dla „wybranych”. Jej oglądanie, malowanie i rozumienie jest jedną z głębszych potrzeb każdego człowieka, a ja tworzę przestrzeń do jej zaspokojenia.
Dlatego stworzyłam w Krakowie Akademię Iluminatorni oraz program Mentoringu Artystycznego - autorski program doświadczania i rozumienia sztuki oraz rozwoju osobistego. ZOBACZ I POSŁUCHAJ.
O mnie
Mam na imię Katarzyna. Jestem artystką po krakowskiej ASP, gdzie obroniłam doktorat na Wydziale Grafiki.
Maluję, wystawiam, projektuję i ilustruję. Przez wiele lat byłam akademickim wykładowcą. Jestem członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków.
Założyłam w Krakowie Iluminatornię, gdzie uczę osoby dorosłe, jak dzięki sztuce i malowaniu mogą zmienić swoje życie.
Podczas zajęć pracuję nad zmianą wewnętrznych przekonań, by każdy mógł dotrzeć do tego co w nim autentyczne i z tego poziomu tworzyć.
Robię to, co kocham.
Opinie
Ola Budzyńska, Pani Swojego Czasu
„Wiecie jak to jest, gdy laik patrzy na sztukę? Myśli sobie: „czerwone, zielone, niebieskie. O jakaś kropka”. A potem myśli „oj wielkie mi halo – też bym tak umiała”.
A jeszcze gorzej jest, gdy laik myśli, że chciałby zacząć malować. Drzewa, ludzi, portrety. Ale przecież nie potrafię, nie umiem, jestem beztalenciem. Ja byłam takim laikiem. Patrzyłam na obraz i widziałam usta, nos, czoło. Teraz patrzę na obraz i widzę światło i cień. Widzę genialną kompozycję, ruchy pędzla, zestaw plam i walory barw. Mogę się gapić na obrazy godzinami. Mogę też godzinami je malować (choć lubię malować szybko).
Mam też przekonanie, że żyjemy tak jak malujemy i malujemy tak jak żyjemy. Udział w Iluminatorni Kasi spowodował wielkie zmiany w moim życiu. Nie tylko takie, że nie malowałam, a teraz maluję. Ale też takie w myśleniu o sobie, swoich możliwościach i swoich dokonaniach. Zaczynam właśnie trzeci sezon z Iluminatornią. I już się nie mogę doczekać”.
Agata Dutkowska, założycielka Latającej Szkoły
„Iluminatornia dr Katarzyny Bruzdy-Lecyk to alternatywna szkoła sztuk pięknych, miejsce w którym każdy może rozpocząć swoją przygodę z malarstwem i rysunkiem. Katarzyna łączy doświadczenie nauczycielki akademickiej z otwartością na transformującą i rozwojową moc sztuki.”
Aneta Uranek, HR Manager, artystka Iluminatorni
"Kasiu, jak pamiętasz może, decyzję o udziale w Twoich zajęciach podjęłam pod wpływem bardzo silnego impulsu. Czułam, że coś mnie wręcz pcha do malowania i że jeśli nie zacznę uczyć się w Iluminatornii, to sama sobie tego nie wybaczę :)
Wówczas skupiałam się na tym, że „chcę stworzyć dzieło”. Byłam tak mocno skupiona na tym, by „malować, żeby się podobało”, że nawet nie zauważyłam, kiedy kilka zmian zagościło w moim życiu i zbudowałam odskocznię od mojej wymagającej i absorbującej zawodowej rzeczywistości. Znalazłam pasję, która ładuje mi akumulatory! I doznałam kilka wglądów...
Uczę się już 2 lata pod Twoim okiem, ale to nie „tylko” nauka komponowania plam na kartce, to inne widzenie świata. Tak, jak fotograficy widzą naokoło kadry, tak ja widzę pomysły na obrazy, analizuję kolory i światło. Nie otacza mnie już banał, ale „banda inspiracji”.
W muzeach podchodzę bardzo blisko i niemalże jeżdżę nosem po płótnach, i myślę „jak on to zrobił, skubany!”. Coraz mniej mnie interesuje, co obraz przedstawia, ale JAK przedstawia. Coraz częściej zastanawiam się nad artystą, który stał przy sztaludze i zmagał się z jakimś plastycznym problemem... Albo się popisywał swoją renesansową wirtuozerią ;)
Dzięki zajęciom poznałam dobrze już ponad 50 artystów. Część z nich jeszcze nie wystawia w galeriach i wciąż uczy się u Kasi, a dorobek pozostałych rozpoznaję w muzeach i cały czas pragnę więcej. Ale styl malowania to nie wszystko, artyści są też inspiracją do tego, jak żyć, jak widzieć, jak doceniać...
I na koniec najważniejsze: wspomnienia niemalże z każdych zajęć są we mnie żywe, a historie i ludzie, których poznałam to dzisiaj źródło mojej siły. To moje plemię."
Mariola Miczka, Prawnik, artystka Iluminatorni
„Kasia wie jak Odmienić Życie przez sztukę! Nauczyła mnie jak patrzeć na obrazy, kontemplować ich piękno. Moja wspaniała przygoda z jej Akademią Iluminatornia trwa nadal - uczestniczę już w kolejnej edycji. Comiesięczne zajęcia są źródłem niesamowitej energii i inspiracji! Sposób, w jaki Kasia prowadzi zajęcia, jej profesjonalizm i metody nauczania wyzwalają kreatywność i umiejętność tworzenia pięknych prac, nawet przez osoby, które dotąd twierdziły, że nie mają zdolności artystycznych. A wszystko odbywa się w przychylnej, wspierającej i bezstresowej atmosferze. Dzięki Akademii Iluminatornii spotyka się także niesamowitych ludzi - życzliwych, energetycznych, inspirujących i mądrych życiowo. Jest to zatem kolejny powód, dla którego warto stać się uczestnikiem Akademii.”
Mariola, to cudowna osoba, o niezwyklej wrażliwości, delikatnej duszy, która stworzyła wiele niezwykłych prac malarskich. Była wielokrotnie uczestniczką Akademii, warsztatów, projektów w Iluminatorni. Byłyśmy razem wielokrotnie w Toskanii. Zmarła po ciężkiej chorobie 17 listopada 2021. Na zawsze będzie częścią Iluminatorni.
Anna Rak, logistyk, tancerka
"Kasia Bruzda-Lecyk, kobieta wiedząca, czująca, kochająca sztukę. Rozszyfrowuje i w prosty sposób przybliża kody wielkiej sztuki. Ta absolutnie niezwykła kobieta każdego dyletanta nauczy rozumieć malarstwo. Zajęcia w Akademii Iluminatornia to dla mnie niezwykłe wyzwanie, gdyż swą edukację plastyczną zakończyłam w szkole podstawowej, z wyrokiem „totalne beztalencie”.
Od tamtego czasu nie dotykałam pędzli, farb, a nawet kredek. Podziwiałam jedynie obrazy w galeriach, z jakimś głębokim żalem, że nie dane jest mi przynależeć do tego magicznego świata, świata dla wybrańców (jak myślałam).
Dla mnie te zajęcia, to sztuka o przekraczaniu swoich frustracji, oporu do granic, tego, co wydaje się dla mnie niemożliwe. Czasem, często, to grecka albo Szekspirowska tragedia w 5 aktach, ale uczucie po procesie twórczym, gdy patrzę na swe dzieło - bezcenne!
Jestem osobą kochającą taniec, tańczącą czynnie i dla mnie taniec to życie, życie to taniec. Idąc na te zajęcia nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę mogła to samo powiedzieć o malowaniu.
Proces stawiania kresek na papierze, plamienia płótna, to jak robienie kroków w życiu, zupełnie jakbym na nowo uczyła się chodzić! Dojeżdżałam na zajęcia z Wrocławia, wstając o 3.30 rano i dziś myślę sobie, że w zasadzie tylko to jedno zdanie, wystarczyłoby do reklamowania Akademii.
Najlepsze zajęcia ever!!! Nie da się tego opisać, tego warto doświadczyć. Polecam! Bardzo!
Robert Bubel, malarz
„Nie bardzo wiadomo po co i dlaczego istnieje sztuka, ale wiadomo, że bardzo jej potrzebujemy. Sztuka nam się podoba lub nie, fascynuje nas i przyciąga lub ją odrzucamy. Tak, czy inaczej, istnieje i możemy z niej czerpać. Bo sztuka jest wyrazem ludzkich pragnień i potrzeb, ale może być także ich zaspokojeniem.
Pewnie nie każdy może być artystą, ale każdy może sztuki doświadczać. I to dotknięcie sztuki może być bezpośrednie, twórcze i głębokie, pozbawione dystansu obecnego w muzeach i galeriach. Fizyczny akt malowania, rysowania, rzeźbienia i całej masy innych działań artystycznych jest niezwykłym fenomenem, wyzwalającym i odkrywającym w nas cechy i zasoby, których często nie jesteśmy świadomi.
Nawet, jeśli brzmi to pretensjonalnie, to stajemy się wtedy pełniejsi i lepsi.
Dlatego miejsca takie jak ILUMINATORNIA Kasi Bruzdy-Lecyk, które w mądry sposób wprowadzają nas w świat pasji, tworzenia, odkrywania siebie, są tak niezwykłe, wyjątkowe i trzeba o nich mówić. A przede wszystkim pozbyć się obaw i wybrać się w tę podróż, do której ILUMINATORNIA nas zaprasza.
Kasia - wielkie brawa. To, co robisz, to wielka rzecz.”